Łazienka, to dość niewdzięczne miejsce jeśli chodzi o wykonywanie gruntownych remontów. Znajduje się tu mnóstwo instalacji, zarówno związanych z wodą jak i elektrycznością. Nie możemy też zapomnieć, że łazienka to również… płytki łazienkowe. Istnieją dwie metody układania tychże płytek.
Układanie od środka
Płytki możemy układać od środka. Wtedy wytyczamy przekątną rogów powierzchni na której chcemy układać płytki i w ten sposób ustalamy środkowy punkt, od którego mniej więcej zaczniemy płytki nakładać. Metoda ta bardzo dobrze sprawdza się w przypadku płytek podłogowych. Jeśli zaś chodzi o płytki naścienne, czynność ta będzie trwać znacznie dłużej, ponieważ będziemy musieli podtrzymywać każdą płytkę, do momentu zaschnięcia kleju. Metoda ta pozwala nam na bardziej estetyczne ułożenie płytek. Niestety, wiąże się ona z koniecznością ich łamania na brzegach, co zwiększa straty materiału.
Układanie od rogu
Każdą z płytek łazienkowych, możemy tez układać od najlepiej widocznego rogu. Wtedy zminimalizujemy straty materiałowe i przyspieszymy całą pracę (szczególnie, jeśli chodzi o kładzenie płytek na powierzchniach pionowych). W przypadku łazienki, metoda ta ma jeszcze jedną zaletę. W ten sposób, można bowiem dopasować układ płytek do poszczególnych „przeszkód” czyli kranów, rur itd. Kupując płytki należy jednak założyć, że ok. 10% płytek łazienkowych pójdzie na stratę w wyniku różnego rodzaju docinek elementów.